12/18/2013

Czy G-Dragon miał operacje plastyczne?

Jakiś rok temu, podczas promocji mini albumu One of a Kind zauważyłam coś niepokojącego w smoczej twarzy. Było w niej coś innego, obcego. Zwaliłam to jednak na utratę wagi i nabycie mięśni. Ostatnio jednak znowu coś zaczęło mnie zastanawiać i doszłam do ciekawych odkryć. 

Wszystkim fanom Dragonii pewnie znany jest fakt, że w 2009 poprawił sobie lekko krzywe zęby. (A przy okazji, jak widać, wyrwał trochę zbędnego włosia z brwi kkk.) Ale to przecież nie grzech.



Wyrównane zęby? Nic nadzwyczajnego, prawda? Ciekawiej zaczęło się robić w 2012. Otóż, słuchajcie, bo nie będę powtarzać… Uważam, że Smok zrobił sobie operację plastyczną brody. Zaraz przedstawię na to dowody.

2006



2007


2008


2009


jego broda jest wyraźnie ścięta/kwadratowa

2010
OMG! mamy przełom w sprawie…





jego broda się wyostrzyła - wcześniej tego nie zauważyłam O_o
to ręka chirurga, czy dorastanie i utrata tłuszczyku na twarzy??

2011




w 2011 nie dostrzegam większych zmian, za to w…

2012 (w drugiej połowie)




Ależ zmiana, prawda? Po zdjęciach patrząc to musiało stać się w czerwcu. 

5.06 jeszcze nic nie było widać…


18.06 też nic…

ale za to 22.06


Może mam już schizy, ale serio, coś mi tu śmierdzi… Zwłaszcza, że od 17 do 23 czerwca (w praktyce od 18 do 22) Bangi mieli przerwę w koncertowaniu (Alive Galaxy Tour) i przebywali w Korei. Czy 3 dni wystarczą, by zrobić sobie operację plastyczną brody? Za moment się o tym dowiecie.

Chcę Wam jeszcze coś pokazać…

kiedyś (patrzcie na brodę):






teraz:




omo, jego broda stała się jakby bardziej wystająca

OK, nie wiem, jak Wy, ale ja jestem niemal pewna, że wstawił sobie w brodę wypełniacz, żeby była bardziej wystająca. Plotki głoszą też, że poprawił sobie linię szczęki i podniósł mostek nosa. Ciężko powiedzieć, czy to prawda. To pierwsze wydaje mi się mało wiarygodne, bo nawet dzisiaj, jak przeglądałam zdjęcia, nie dostrzegłam różnicy w jego szczęce. Ale… mogę nie być zbyt obiektywna. Przeżyłam niezły szok, gdy zaczęłam rozwiązywać Tajemnicę Smoczej Brody XD

Po co to zrobił? 

Żeby, choć po części, odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw odpowiedzieć sobie na inne - dlaczego w Korei Południowej robi się aż tyle operacji plastycznych? 

Wszystko zbiega się do pojmowania piękna przez Koreańczyków.

Po pierwsze - w Korei panuje właściwie tylko jeden kanon piękna tzn. jeśli będziesz miał określony nos, czy czoło Koreańczycy automatycznie uznają Cię za pięknego i godnego uwagi. Może opiszę na przykładzie Yoony z Girls Generation, która jest uznawana w Korei za boginię i ideał, o co dokładnie mi chodzi… 

Przepis na piękno *


Jeśli nie masz tych wszystkich cech w pakiecie, a chcesz zostać celebrytą, wstępujesz do chirurga plastycznego i po sprawie. Niemal wszystkie k-popowe gwiazdki coś sobie kiedyś poprawiały, od szybkiego zrobienia sobie podwójnej powieki po skomplikowany i niebezpieczny zabieg robienia V-line na twarzy. Z tych, których znam, chyba tylko Kangin z Super Junior jeszcze nic sobie nie robił.

Tak nawiasem mówiąc nie bez powodu krążą informacje, że plastykę twarzy i ciała najlepiej robić w Korei. Tylko spójrzcie…

To już wiadomo, skąd się biorą oppy XD


Ta pani chyba zrobiła sobie wszystko, co tylko było można. Różnica jest kolosalna.

Dość smutny jest żywot Koreańczyka, a zwłaszcza przyszłego idola. Jeśli nie będzie piękny według standardów, może zostać wręcz potępiony za swoją "brzydotę". Dlatego, chcąc nie chcąc, musi spełnić wymagania, a to oznacza operację, ból, rekonwalescencję i to prawdopodobnie niejeden raz. 

Prawie 4 lata temu Go Hara z KARY, jako jedna z niewielu, przyznała się do operacji plastycznych oczu, nosa i ust. Powodem operacji oczu było stwierdzenie szefa, że jej oczy wyglądają bezbarwnie na zdjęciach (!). Sama Hara, po wyznaniu prawdy, stwierdziła: Szczerze, jeśli jesteś celebrytką, chcesz być przez innych uważana za piękną. Pragnęłam tego, kiedy byłam młodsza i po prostu stałam się trochę ładniejsza.

A jeśli chodzi o zabieg wszczepienia implantu do brody… Jak podają statystyki, tej coraz bardziej popularnej operacji, poddają się zwłaszcza osoby po 40 i celebryci. Według danych, w 2011 r. wykonało ją 10.593 mężczyzn i niewiele mniej kobiet. Rekonwalescencja po takiej operacji jest krótka,  bo trwa zaledwie kilka dni, a blizny po niej pozostają właściwie niewidoczne. Ryzyko jednak jest dość duże. Najmniejszy błąd może doprowadzić do oszpecenia twarzy. Po co więc, ktokolwiek miałby tak ryzykować? Podobno wydłużona twarz lepiej wychodzi na zdjęciach, a poza tym, wg tradycji mocny podbródek wiąże się z siłą i sukcesem.

To wiele wyjaśnia w sprawie Tajemnicy Smoczej Brody. Smok po prostu chciał być piękniejszy (to dobre słowo, bo z tą wyciągniętą brodą wygląda jeszcze bardziej jak kobieta XD), lepiej wychodzić na zdjęciach, być uważany za człowieka sukcesu. Mimo wszystko, jakoś nadal nie mogę w to uwierzyć. Smok był ostatnią osobą, którą podejrzewałabym o operację plastyczną. 

Zawsze mi się wydawało, że ma w dupie takie rzeczy. W moim odczuciu od początku był swego rodzaju buntownikiem, płynącym trochę pod prąd, śmiejącym się z różnych rzeczy, kimś lekko kontrowersyjnym i ekscentrycznym oraz… ostatnią osobą, która sobie cokolwiek poprawi oprócz zębów, a tu proszę… Jest widocznie jeszcze bardziej próżny niż myślałam. A przecież ma już wyrobioną markę i rzeszę fanów-wyznawców. 

A może to nie próżność, tylko ukryte kompleksy? 

Big Bang, gdy debiutowało, było strasznie hejtowane z powodu wyglądu (wcale się fanom nie dziwię, bo rok wcześniej na rynek weszło Super Junior wraz z 13 ładnymi buziami w pakiecie, więc było ich do kogo porównywać). Poza tym, Smok nie wygląda jak Tabi, więc ma trochę pod górkę. Gdyby nie sława nikt nie zwracałby na niego jakiejś szczególnej uwagi, a skauci z agencji SM z pewnością nie zwerbowaliby go na casting na ulicy czy w centrum handlowym. 

Dlaczego zrobił sobie operację plastyczną? 

Przez próżność, tradycję, kompleksy; a może żeby być piękniejszym, bardziej lubianym, podziwianym i lepiej wychodzić na zdjęciach?

Jakakolwiek nie byłaby to odpowiedź, mam nadzieję, że się nie uzależni od operacji plastycznych tak, jak od tatuaży, jego rodzina go rozpozna, gdy przyjedzie na wakacje i nigdy nie będzie w takiej sytuacji, jak ta poniżej…

Tego mu życzę na Święta i Nowy Rok XD  

PS Szczerze, zamiast brody mógłby sobie naciągnąć szyję, jest w o wiele gorszym stanie…


PS 2 To wszystko mnie trochę niepokoi… Niedługo, nie daj bosze, dołączę do fanów, którzy znają nawet rozmieszczenie porów na skórze swojego idola…


* Jeśli chcecie poczytać więcej o koreańskim/azjatyckim kanonie piękna zajrzyjcie na Azjatycki Cukier.

5 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że, aż tyle gwiazd tak często się operuje...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe odkrycia. :) Wśród celebrytów operacje plastyczne są na porządku dziennym, a już zwłaszcza w Azji. W końcu zarabiają swoim wizerunkiem, więc musi on być nienaganny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawa za spostrzegawczość! Naprawdę trzeba interesować się tym tematem, by dostrzec takie zmiany. Bardzo ciekawy artykuł. :) Operacje plastyczne są coraz częstsze i wiele gwiazd z nich korzysta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie byłoby to niczym dziwnym, gdyby się okazało, że skorzystał z pomocy chirurga. To już jest powszechna metoda wśród "gwiazd". Nie ma w tym nic złego, skoro źle się czują ze swoimi niedoskonałościami, to dlaczego mieliby nie skorzystać z usunięcia ich?

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałem, że operacje plastyczne są niezwykle popularne w Korei, więc kto wie...

    OdpowiedzUsuń