8/30/2013

Wycieczka do Centrum Kultury Koreańskiej w Warszawie

Czasami bywa tak, że wchodząc przez obce drzwi, zaczynasz czuć się jak w domu. Pewnego marcowego dnia doświadczyłam tego przechodząc przez wrota mekki fanów wszystkiego co koreańskie, czyli w Centrum Kultury Koreańskiej w Warszawie.

Ale przejdźmy do konkretów. Otóż, w Centrum poczułam się jak w domu, bo już w wejściu usłyszałam "Can't Nobody" od 2NE1. Od tamtego momentu postanowiłam, że za zaoszczędzony w przyszłości milion kupię sobie wszystkie szyby i ściany i środek razem z miłym panem recepcjonistą (tak nawiasem mówiąc, o ładnego recepcjonistę też się postarali) i zamieszkam w całym tym gruzie XD. Póki co narobiłam trochę zdjęć (póki komórka mi nie padła, a zawsze mi pada). 

Gotowi na emocje większe niż skok na bungee?

Tu można było sobie posłuchać tradycyjnej, koreańskiej muzyki
Kto mógł, ten mógł. Cudowny, samsungowy ekranik nie działał :/

A tu mamy tradycyjny instrument zwany Haegeum (takie trzymane pionowo skrzypce). Wygląda jak młotek XD

Na ścianie wisiały instrumenty znane fanom historycznych dram. Ach te energiczne plumkanie…

  Od lewej - gayageum mający 12 strun i dwa geomungo mające po sześć strun. Ten mały, w środku, mógłby być trzecim do kompletu, czyli ajaeng, ale ma za mało strun. Smuteczek
   
Tu można posłuchać plumkania na: gayageum i geomungo.

Muzykanci z koreańskiej Bremy XD

 Zestawy obiadowe…


Mają dużo do zmywania XD

Wachlarz w kształcie kwiatu lotosu…


Wachlarz jest elementem koreańskiego tańca ludowego "Buchaechum.



TU można obejrzeć jak taniec z wachlarzami wygląda na żywo. Film z Dnia Kultury Koreańskiej w Poznaniu z kwietnia tego roku. 

Pudełko na śniadanie? XD


Maski mają dla Koreańczyków religijne znaczenie…


Tradycyjny strój - hanbok - dla całej rodziny…




Koreańskie pismo hangul składa się z 14 spółgłosek i 10 samogłosek…

 I tu zaczęła się impreza. Przy rysunku powyżej była magnetyczna tablica z hangulowymi magnesami. Jak możecie się domyśleć, próbowałam coś stworzyć...     

Kombinacja 1
Ara

Kombinacja 2
Bang

Rezultat
AraBang <3

Alfabetu hangul można się nauczyć w jeden dzień, serio. Koniecznie spróbujcie, zabawa jest przednia.

Na koniec pozwoliłam sobie na niewinny fangirl. Pan recepcjonista przyjął to dość spokojnie XD 

Główny hol. Ten biały żyrandol to nic innego jak przyczepione kartki pełne podziękowań, życzeń i ogółem wielu ciepłych słów skierowanych do władz Centrum i Koreańczyków

2NE1 !!

Super Junior w okrojonym składzie !!

SHINee powala swoim blaskiem !!

A ja się pytam, gdzie był Smok, kiedy go nie było?? 

Blask SHINee nie przeniknie XD

Pingwinek Pororo…

Już zawsze będzie mi się kojarzył z Hahą z Running Men

Haha + Pororo = Haroro XD


Taekwon V umie przygarnąć do serca XD


Taekwon V i jego wierny fan…

Papa Yang 

Było świetnie do momentu, kiedy trzeba było wychodzić. Rzuciłam jeszcze tęskne spojrzenie na Piątego: "Jeszcze się zobaczymy Taekwonie, niech piątka będzie z Tobą."

A z Wami arbuz XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz