4/09/2014

Koncert: Big Bang - Big Show 2009



Ten koncert pochodzi z czasów, kiedy Bangi wydawały tylko jedno koncertowe DVD na rok - czyli bardzo dawno temu. Przyznam, że do poprzedniej soboty (o tym jeszcze kiedyś opowiem) Big Show z 2009 było moim wzorem doskonałego koncertu.

To wizualny majstersztyk, jak na tamte czasy, pełen mniejszych lub większych akcji fanserwisowych. Pozwala zobaczyć bardziej „normalną i ludzką” stronę Bangów, na chwilę przed tym, jak wszyscy na raz zaczęli wydawać swoje solowe albumy. Naprawdę można zatęsknić za tą ich „zwykłością”…

TYTUŁ: Big Show 2009
RODZAJ: koncert
ARTYSTA: Big Bang 
WYDANIE: repackage
ROK WYDANIA: 2009 (wydanie repackage - 2012)
WERSJA: koreańska
EDYCJA: normalna
NAPISY: angielskie
LICZBA PŁYT: 3 DVD
PHOTOBOOK: 136 stron
ZAKUP: yesasia.com
CENA: 39,99 $ / ok. 120 zł

OPAKOWANIE

Mój koncert jest w wersji repackage tj. mam mniej ładne pudełko.
Tak naprawdę nie wiem, dlaczego go wymienili, ale podejrzewam, że coś było z nim nie tak - YG zazwyczaj robi wersje repackage, gdy coś złego dzieje się z pudełkiem (np. w mini albumie Alive rdzewiało metalowe opakowanie).
A może po prostu chcieli obniżyć cenę koncertu, żeby zachęcić do kupna kolejne osoby?




Opakowanie Big Show 2009 jest bardzo ładne i estetyczne, chociaż nie obyło się bez wpadek…


Na szczęście nie jestem osobą, która AŻ TAK przejmuje się pudełkami, więc jakoś to zniosłam - w ramach zasady „co mnie nie zabije, to mnie wzmocni”.

W każdym razie, pudełko nieźle się prezentuje i fajnie wygląda na półce.


Normalnie opakowanie 3D

ZAWARTOŚĆ


Pomijając piękność (czy nie piękność) opakowania, najważniejsza w tym koncercie jest zawartość. A ta powala. Za stosunkowo niewielkie pieniądze dostajemy milion i jedną rzecz na 3 DVD. 

Oprócz koncertu właściwego, dołączony został również koncert edytowany przez YG. Powiem szczerze - nie mam pojęcia, o co chodzi i czym się tak naprawdę różni wersja YG od wersji oryginalnej - ale jest. 

Co do samego koncertu - jest świetny. Przyznam, że najbardziej czekałam na solówkę Sri - Strong Baby. Było zabawnie, bo Sri fałszował na potęgę i starał się w młodym wieku 19 lat być bardzo seksi. Chyba nie muszę pisać, jak mu to wyszło. 

Może zamiast wymieniać zalety ciągiem, wypunktuję wszystkie mocne elementy koncertu? (kolejność przypadkowa)
  • solo Sri - jak wyżej 
  • solo Smoka - robił za DJa i świetnie mu to wyszło
  • solo Tabiego - to było NAPRAWDĘ mocne - trzeba koniecznie zobaczyć
  • solo Dae - trot i wszystko jasne
  • solo Tae - niezbyt miła piosenka, ale ciężko przestać jej słuchać - LOVE IT <3
  • GRi - nie ma GRi, nie ma imprezy 
  • chłopcy (jeszcze wtedy) zaciągnęli jedną fankę na środek i działy się kosmiczne rzeczy - to był chyba pierwszy i ostatni raz 
  • mnóstwo słodkich i radosnych piosenek - Lady, Wonderful, Sunset Glow - LOVE IT <3
  • latali nad widzami 
  • Smok miał ładną fryzurę (za to Tabi wprost przeciwnie)
  • Sri grał na gitarze, Dae na perkusji, Tae na fortepianie
Na płycie z dodatkami mamy koncertowe makingi, video z samymi solówkami, a nawet karaoke do piosenki Wonderful (ech, tekst jest w znaczkach). Jednak najlepsze z tego wszystkiego są dwa nagrania. 

 1. Bangi w parku rozrywki (taki mały Running Man)

Chłopcy chodzili po parku z maskami na twarzach i musieli zaliczać jakieś dziwne zadania np. sprawić, by ktoś ich nakarmił (to była życiowa rola Sri). Wygrywała ta drużyna (GRi + reszta), której fani nie rozpoznają. 

2. Parodia dramy Beethoven Virus

Sri jako kobieta, Tabi jako sławny pan od muzyki, Dae jako ajumma, Smok jako biedny trainee i Tae, który totalnie nie potrafi grać - czy to Was nie zachęca? Mnie zachęciło aż zanadto. Dumam, czy nie obejrzeć w końcu pierwowzoru tej parodii.

DODATKI


Przy photobooku naprawdę się postarali - jest dość gruby i ma ładny, lśniący papier. A oto galeria prawdziwie niesamowitych - i tych niesamowitych na opak - zdjęć…

Nie ma to jak wsadzić do photobooka zdjęcia z minami, których będą się kiedyś wstydzić

Najlepsze są opisy: TOP pogrążony w ćwiczeniach/treningu 

VI ćwiczy grę na gitarze - no co wy?
Swoją drogą, dlaczego ani Sri, ani Dae, ani Tae nie korzystają ze swoich talentów do grania na instrumentach?
Taaaka strata 

D-Lite gra na perkusji z uśmiechem
Ups zapomniałam o Tae i jego fortepianie - jak zwykle 

Jaka niunia 

Czas na mały spam Sri…

Strong Baby i seksi Sri





Sri sprawdza, czy mu klata nie uciekła 



Seungri: Jedzenie słodyczy przed koncertem zawsze sprawia, że jestem zrelaksowany i szczęśliwy

Sri jako babka w parodii Beethoven Virus - no cóż, przynajmniej nikt nie pomyli go z kobietą 
[koniec spamu Sri]

Omo, a jednak nie zapomniałam o Tae 

Smok tak uroczo wyglądał na tym koncercie - jak nie on

Tabi i jego solówka. Trendy trencz 
(chociaż sobie Tabiego palcem na papierze podotykam)

Kurde, jestem głodna…

Wycięli głowę Tae - granda i skandal 

Gotowi na koncert? To zaczynamy!


PODSUMOWANIE

Brać i nie gadać!  

2 komentarze:

  1. Również lubię ten koncert, praawda szkoda, że nie wykorzystują swych talentów (było by jak w mv dirty cash ^ ^ ) Sri z czekoladką *o* to będzie moje fav z jego fotek, a komentarz do klaty pandy konam ze śmiechu ㅋㅋㅋㅋㅋㅋ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcę, żeby Panda zrobił kiedyś piosenkę, w której gra na gitarze <3

      Usuń