11/12/2019

#2 Skandal Seungriego i YG Entertainment w 2019

Zapraszam na część drugą, która traktuje o tym, co się właściwie wydarzyło w klubie Burning Sun, o co chodzi z seks-czatami, o co oskarżony jest Sri i dlaczego sprawy tak szybko eskalowały. 

Bajka o rekinie biznesu

Jest styczeń 2019. Sri już od prawie roku promuje się samotnie, gdyż jego koledzy siedzą w wojsku. Dobrze mu się wiedzie, występuje w sporej ilości programów rozrywkowych i jest w trakcie solowej trasy koncertowej The Great Seungri, wcześniej wydał też płytę o tym samym tytule. Polubiłam nowe piosenki i obejrzałam nawet odcinek "I Live Alone" [odcinek 235] (to program, który pokazuje jeden dzień z życia jakiejś gwiazdy, która żyje samotnie) z nim w roli głównej. Dowiedzieliśmy się z niego, że Sri jest biznesmenem, ma własne biuro i zarządza siecią restauracji z ramenem "Aori Ramen", której dochody idą w milionach dolarów. Planuje też otworzyć filię w Las Vegas. 

W programie mówił płynnie w trzech obcych językach, po japońsku, angielsku i mandaryńsku. Naprawdę zrobił duże wrażenie na widzach, także tych w studio. Nikt nie spodziewał się, że Sri traktuje biznes aż tak poważnie (Sri miał w przeszłości inne biznesy, jak akademia tańca, czy sklep z belgijskimi goframi, ale chyba zostały zamknięte). Dodał też, co nie jest bez znaczenia w świetle przyszłych wydarzeń, że w przeciwieństwie do innych idoli, on sam prowadzi swoje firmy, a nie jedynie użycza twarzy jako celebryta.

Tymczasem mamy koniec stycznia i wszystko się zmienia.

Co wydarzyło się w nocnym klubie Burning Sun w listopadzie 2018...


...zostaje w klubie Burning Sun - takie pobożne życzenia mieli z pewnością sprawcy afery, ale rzeczywistość okazała się być inna od wyobrażeń. 

[jeśli życzycie sobie odpuścić czytanie i posłuchać kogoś, kto bardziej zna się na rzeczy, zajrzyjcie na kanał Pyry w Korei i jej wyjaśnienie skandalu Burning Sun - Pyra w Korei o skandalu Seungriego].

Jest styczeń 2019. Na światło dzienne wypływa petycja Kim Sang Kyo, który jest świadkiem molestowania kobiety w klubie i próbuje jej pomóc. Zgłasza sprawę ochronie, ale zostaje przez nią pobity.

Petycja z wyjaśnieniem Kim Sang Kyo wysłana do Niebieskiego Domu (siedziba rządu w Korei Pd.):

"Witam, nazywam się Kim Sang Kyo i jestem 28-letnim obywatelem Korei Pd. W sobotę 24 listopada 2018 poszedłem do klubu Burning Sun w Gangnam i zarezerwowałem stolik z okazji urodzin przyjaciela, który pomaga mi przy projektowaniu wnętrz do mojego projektu reklamowego. Zbieraliśmy się po wypiciu 3 butelek szampana, gdy kobieta zerwała się od stolika po mojej prawej stronie i schowała się za mną, chwytając się mojego lewego ramienia. Mężczyzna siedzący przy tamtym stoliku natychmiast wyciągnął rękę i próbował ją przyciągnąć do siebie, Kobieta opierała się jemu i wciąż trzymała mnie. Ja z kolei odruchowo chwyciłem za ramię mężczyzny i spojrzałem na niego (to był jeden z dyrektorów oraz klientów VIP klubu - pan Jang). Ten wycelował we mnie pięścią, ale uniknąłem ciosu. Przytrzymałem go za ramiona i wezwałem ochronę. Jednak w zamian za moją prośbę o pomoc zostałem pobity przez ochroniarza oraz ludzi siedzących przy tamtym stole."

Po 7 rano Kim Sang Kyo wzywa policję, ale sam zostaje aresztowany za "przeszkadzanie w prowadzeniu biznesu" oraz "molestowanie seksualne". W trakcie "przesłuchań" zostaje jeszcze 3 razy pobity przez policjantów (m.in. łamią mu żebra). Policja znęca się nad nim, nie pozwala lekarzom zabrać go do szpitala i oskarża go o sprowokowanie pobicia, bo jest pijany.

W trakcie pobytu Kima na posterunku, wezwano również dwóch ochroniarzy, którzy wcześniej brali udział w jego pobiciu. Ochrona oskarżyła go o molestowanie kobiety i sprowokowanie ich do użycia przemocy. 

Wkrótce trzy kobiety oskarżają Kima o molestowanie, co okazuje się być kłamstwem i próbą wrobienia Kima. Same kobiety są związane z Burning Sun, a jedna z nich Aena zostaje w późniejszym czasie aresztowana w sprawie sprzedaży narkotyków w klubie (w sieci krąży jej zdjęcie ze Sri, ten twierdzi, że nie zna kobiety, ale zrobił zdjęcie na jej prośbę, bo myślał, że to fanka; ona z kolei wiedziała, że Sri jest dyrektorem klubu).

Wkrótce upublicznione zostaje inne niewygodne nagranie.

W grudniu 2018 kamera wychwytuje, jak ochroniarz klubu - zaciąga odurzoną dziewczynę do pokoju dla VIPów i żaden z pracowników na to nie reaguje. Z relacji świadków wynika, że takie sytuacje zdarzają się w tym klubie dość często (spożywanie i sprzedaż narkotyków jak marihuana lub pigułki gwałtu GHB, odurzanie i gwałt na klientkach, kasowanie niewygodnych materiałów z kamer, przekupywanie policji etc.)

[Sprawdziłam opinie o Burning Sun na którymś z portali i wiele z nich nie jest pozytywna. Nawet przed skandalem, klubowicze twierdzili, że w Burning Sun obsługa jest delikatnie mówiąc bardzo niegrzeczna, odczuwa się rasizm w stosunku do obcokrajowców-niekoreańczyków oraz jest wielu nieletnich gości.]

Okazuje się, że Sri był w klubie, kiedy Kim Sang Kyo został pobity (Hyoyeon z Girls Generations występowała tamtego dnia w Burning Sun i udostępniła zdjęcie ze Sri na insta) oraz że jest jednym z dyrektorów Burning Sun i uczestniczy w jego zarządzaniu. 


Sri wkrótce po doniesieniach rezygnuje z funkcji dyrektora, co tylko podsyca pytania ze strony obywateli. Nikt nie chce wierzyć w to, że Sri nie wiedział o tym, co dzieje się w klubie, skoro był tak zaangażowany w jego zarządzanie. Rozpoczyna się bojkot Sri, jego koncertów, czy firm jak Aori Ramen.

YG decyduje się wydać przydługi komentarz odpowiadający na zarzuty w stosunku do Sri. Z niego możemy wyłuskać (luźne tłumaczenie): "osobiste biznesy artystów nie są związane z YG", "Sri był w klubie feralnego 24 listopada 2018 do godziny 3 rano, podczas gdy pobicie zdarzyło się po 6 rano", "Sri zrezygnował z funkcji dyrektora wykonawczego z powodu zbliżającego się powołania do wojska w marcu/kwietniu, bo kłóci się to z prawem - żołnierz nie może być zaangażowany w żadną działalność przynoszącą zyski", "Sri jest w trakcie rezygnacji z wszystkich stanowisk dyrektorskich (czyli dyrektora Burning Sun, Aori Ramen i Yuri Holdings)", "Sri został sprawdzony pod kątem spożywania narkotyków (mocz i włosy) i przesłuchany, śledztwo niczego nie wykazało". 

Rozpoczyna się luty 2019 i Sri wydaje oficjalny komentarz (luźne tłumaczenie): "nie byłem świadkiem zdarzenia, ale zostałem o tym poinformowany i widziałem filmiki, które zostawiły mnie w głębokim szoku", "zainteresowałem się działalnością klubów, gdy Big Bang miał przerwę i nie promowałem się solo, chciałem spróbować swoich sił w byciu DJem", "pojawiła się okazja, by został zewnętrznym dyrektorem wykonawczym klubu w zamian za bycie twarzą", "nie prowadziłem ani nie zarządzałem klubu od samego początku", "nie wiedziałem o krążących w klubie narkotykach". 

W miedzyczasie, Dispatch publikuje wiadomości z wewnętrznego czata klubu. Pracownicy używają pokojów dla VIPów do odurzania i wykorzystywania kobiet, a wszyscy dyrektorzy o tym wiedzą

Dostajemy komentarz od Burning Sun (luźne tłumaczenie): "atak (na pana Kima) jest faktem i osoba odpowiedzialna za niego została zwolniona", "odurzanie narkotykiem GHB i molestowanie seksualne to plotki, nie możemy się do tego przyznać, śledztwo jest w toku", "jeśli sprzedaż narkotyków w Burning Sun to prawda, zamkniemy klub".

Prostytutki oraz inwestorzy

Pod koniec lutego 2019, Sri zostaje oskarżony o bycie alfonsem - sprowadzanie prostytutek dla swoich bogatych klientów w klubie Arena, dyskusje o cenie usług oraz prezentacja ich zdjęć na żądanie. Na potwierdzenie publikuje się nieprzystojne rozmowy na czacie (z 2015) Sri z jakimś piosenkarzem (później okazuje się, że to Jung Joon Young) + dwiema innymi osobami z Yuri Holdings (innej firmy Sri).

[YG określa czat jako sfabrykowany. Reporter, który go opublikował twierdzi jednak, że jest prawdziwy. Policja nie otrzymała jednak dostępu do oryginalnego źródła, ponieważ reporter go nie ujawnił. Sri twierdzi, że nie pamięta wspomnianej wymiany wiadomości.]

Unikanie płacenia podatków

Wychodzi na jaw, że inny klub Sri - Monkey Museum - jest zarejestrowany jako sklep detaliczny, żeby uniknąć płacenia zbyt wysokich podatków (wielu innych właścicieli klubów zrobiło to samo). Papa YG również zostaje oskarżony o unikanie płacenia podatków z działalności klubu Club X (nazwa zmieniona na Love Signal). Klub był wcześniej zarządzany przez Sri.

Sri robi przerwę, odwołuje koncerty i zostaje wciągnięty w śledztwo i przesłuchania przez policję w sprawie ostatnich skandali związanych z narkotykami, korupcją, zamawianiem prostytutek. 


Tymczasem YG zatrudnia firmę, która specjalizuje się w niszczeniu dokumentów i sprzętów elektronicznych, po całej akcji wydaje komentarz: "To rutynowa utylizacja, która odbywa się co miesiąc lub co kwartał."

Jest marzec 2019, akcje YG na giełdzie spadają i agencja traci swoje miejsce w Big 3

Ukryty czat

Okazuje się, że czat Sri, w którym oferował usługi prostytutek swoim klientom w 2015 jest prawdziwy i ma więcej członków, w tym wielu celebrytów. 

Czat zawiera nielegalnie robione zdjęcia oraz nagrania odurzonych i nagich kobiet, gwałty na nich, a także oceny seksualnych możliwości celebrytek sporządzone przez uczestników.  

Tymczasem Sri ogłasza odejście z show-businessu oraz z YG. Oficjalnie odchodzi po dłuższych negocjacjach z zarządem, nieoficjalnie zostaje prawdopodobnie wyrzucony.

Skandal z seks-czatami (tak, jest ich więcej) trwa. Kolejni celebryci zostają ujawnieni - Jung Joon Young (piosenkarz, który dostał 3 miejsce w show Superstar K4 w 2012), który całkowicie przyznaje się do winy. 


Zaplątani w sprawę są również Choi Jong Hoon (FT Island), Lee Jong Hyun (CN Blue), Yung Jun Hyung (Highlight), Roy Kim (był pierwszy w Superstar K4 w 2012), ponieważ oglądali przesłane filmiki oraz brali udział w niewłaściwych rozmowach o kobietach (Choi Jong Hoon dodatkowo próbował przekupić policjanta w sprawie jazdy po pijanemu oraz nielegalnie filmował kobiety). Z tego względu wszyscy trzej odchodzą ze swoich zespołów. Roy Kim przyznał się do przesyłania filmików.

W czatach uczestniczyli również wysoko postawieni policjanci, którzy - tak, jak w przypadku skandalu w Burning Sun - byli przekupywani. Okazuje się, że Sri wie o korupcji między członkami czatu a policjantami. 

Sri zostaje przepytany przez jedną z gazet (luźne tłumaczenie): "to prawda, że [Burning Sun] promował się moim imieniem", "zostałem źle zrozumiany [w związku z tym, że zarządzałem klubem jako dyrektor] przez program I Live Alone, gdzie twierdziłem, że osobiście zarządzam wszystkimi swoimi firmami", "20% klubu należało do Yuri Holdings", "miałem 40% Yuri Holdings i zajmowałem się firmami rozrywkowymi oraz cateringowymi", "jednym z dyrektorów Burning Sun jest Lee Moon Hoo, który ma 10% udziałów w Burning Sun oraz 20% w Yuri Holdings, poznałem go w klubie Arena - był tam dyrektorem, to on zaproponował, żebyśmy otworzyli Burning Sun", "nie uczestniczyłem w spotkaniach dotyczących Burning Sun, nie otrzymałem listy pracowników, jedyne co zrobiłem to promowałem ich swoją twarzą i imieniem oraz zainwestowałem 10 mln won przez Yuri Holdings", "nie informowano mnie o incydentach w Burning Sun", "przychodziłem do klubu raz w tygodniu żeby być DJem", "nie pamiętam czatu z 2015, to było 3 lata temu", " każda rozmowa w przesłanym czacie nie ma kontekstu ani czasu, kiedy została przesłana, pomyślałem więc, że czat jest sfabrykowany", [Sri przyznał się do rejestracji swojego zamkniętego już klubu Monkey Museum jako restauracji, ponieważ wszystkie kluby na około tak robiły, a MM bardzo szybko przestało na siebie zarabiać], "próbowałem przekonać Jung Joon Younga i innych do zaprzestania nagrywania czy dzielenia się nielegalnymi filmikami, to mogło prowadzić do poważnych konsekwencji", 

Hazard

Z czatów wynika również , że Sri uprawiał hazard za granicą, co jest w Korei nielegalne (nawet jeśli Koreańczyk uprawia hazard w kraju, gdzie jest to legalne, wciąż będzie skazany, gdy wróci do Korei Pd.). 

Poza korupcją, zamawianiem prostytutek, malwersacjami podatkowymi- Sri zostaje oskarżony dodatkowo o dzielenie się nielegalnymi zdjęciami (w wielu czatach) oraz niszczenie dowodów (polecił uczestnikom czatu pozbycie się telefonów po wybuchu skandalu, tym sposobem policji oddano nowe telefony). 

Niewesoła sytuacja papy YG

W lipcu 2019 papa YG rezygnuje ze stanowiska dyrektora w YG. 

Skandal Sri nie wpływa zbyt pozytywnie na wizerunek agencji. W dodatku papa YG zostaje oskarżony o zamawianie prostytutek (tak jak Sri), uprawianie hazardu za granicą (tak, jak Sri), ochronę podejrzewanego o kupowanie LSD B.I. z IKON w 2016, malwersacje podatkowe etc. Poza tym agencja jest w złej sytuacji finansowej, co pokazują rozmaite rankingi dochodów i sprzedaży. Przez historyczny spadek wartości akcji, musi zapłacić swojemu inwestorowi LVMH ponad 50 mln dolarów. W krótkim czasie YG pozbywa się również aż trzech głównych artystów: Sri, B.I. oraz ostatnio CL.

Aż do dzisiaj Sri oraz papa YG biorą udział w przesłuchaniach i ciężko powiedzieć, jaki będzie ich rezultat.

[aktualizacja - 29 listopad 2019]

Jung Yoon Young dostał 6 lat więzienia, a Choi Jong Hun 5 lat za przemoc seksualną. 

*

W następnej (prawdopodobnie ostatniej) części chcę się skupić na analizie zachowania Sri oraz wypowiedzi bliskich mu osób, by móc odpowiedzieć na dręczące nas wszystkich pytanie - Czy Sri byłby w stanie świadomie dokonać czegoś złego, czy nie? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz